Strona główna
/ Aktualności
/ Rok 2017
/ Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki
/ Mała droga, wielka miłość
Mała droga, wielka miłość
Grudniowe czuwanie adoracyjne ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus
2 grudnia adorowaliśmy Najświętszy Sakrament ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus. Wybierając Boga, wybieramy Miłość.
„Pan Bóg tak bardzo nas kocha i przykro Mu, że musi zostawić nas na ziemi, abyśmy wypełnili swój czas próby, nie powinniśmy więc przysparzać Mu dodatkowych przykrości, skarżąc się nieustannie, że jest nam bardzo źle; trzeba sprawiać wrażenie, że się tego nie widzi!“.
Święta Teresa z Lisieux - od Dzieciątka Jezus i Świętego Oblicza cierpiała cicho, tak aby nie sprawiać bólu, komuś, kto ją kocha, wolała cierpieć sama. Kiedy umarła jej matka, obrała sobie za matkę Najświętszą Maryję Pannę. Kiedy przyjęła pierwszą komunię świętą cieszyła się, że żyje w niej Jezus. Wspominając pasterkę w noc Bożego Narodzenia, mówiła, że przeżyła wtedy „całkowite nawrócenie.” Tęsknota za Bogiem, rozmową z nim była tak ogromna, że postanowiła zapomnieć o sobie i swoich potrzebach - oddać się Jezusowi, który pragnie zbawienia wszystkich dusz. Całe swoje krótkie życie poświęciła Bogu, umierając, wyraziła pragnienie przebywania w niebie i czynienia dobra na ziemi.
„Miłość Chrystusa była dla niej kluczem, jaki stosowała wobec całej rzeczywistości, wobec wszystkich tajemnic życia. Głównie wobec bólu, ciemności.”
Apel Jasnogórski i indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem zakończyło kolejne modlitewne spotkanie, za przygotowanie którego ks. proboszcz Mirosław Wądrzyk podziękował Grupie Muzycznej Barka.
Święta Teresa z Lisieux - od Dzieciątka Jezus i Świętego Oblicza cierpiała cicho, tak aby nie sprawiać bólu, komuś, kto ją kocha, wolała cierpieć sama. Kiedy umarła jej matka, obrała sobie za matkę Najświętszą Maryję Pannę. Kiedy przyjęła pierwszą komunię świętą cieszyła się, że żyje w niej Jezus. Wspominając pasterkę w noc Bożego Narodzenia, mówiła, że przeżyła wtedy „całkowite nawrócenie.” Tęsknota za Bogiem, rozmową z nim była tak ogromna, że postanowiła zapomnieć o sobie i swoich potrzebach - oddać się Jezusowi, który pragnie zbawienia wszystkich dusz. Całe swoje krótkie życie poświęciła Bogu, umierając, wyraziła pragnienie przebywania w niebie i czynienia dobra na ziemi.
„Miłość Chrystusa była dla niej kluczem, jaki stosowała wobec całej rzeczywistości, wobec wszystkich tajemnic życia. Głównie wobec bólu, ciemności.”
Apel Jasnogórski i indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem zakończyło kolejne modlitewne spotkanie, za przygotowanie którego ks. proboszcz Mirosław Wądrzyk podziękował Grupie Muzycznej Barka.
